Łapiąc oddech w przerwach od angielskiego zapuściłam się muzycznie w polskie lata 60-te i 70-te. Oto efekt... Czy ktoś jeszcze kojarzy Mirę Kubasińską, niezwykłą wokalistkę, związaną z zespołem Breakout? Gdzieś w zakamarkach pamięci poupychane mamy Gdybyś kochał hej, Poszłabym za tobą, Po drugiej stronie tęczy ale warto sięgnąć po te mniej znane a naprawdę miażdżące muzycznie utwory. Niepowtarzalny wokal i absolutna ponadczasowość... Polecam płytę Ogień z wstrząsającym Wielkim ogniem /tu także w mocniejszej wersji z Quo vadis/.
Kim byłaby noc, gdybyś nie był w niej
kim byłby poranek, bez Ciebie obok mnie
byłby jak dzban bez dna i jak bez woni kwiat
ale o tym ja nie powiem Ci
Długa jest ta noc, czarno - czarny film
słucham jak oddychasz, jak szukasz mnie w swym śnie
czasem ze strachu drżysz, z oczu twych płyną łzy
ale o tym ja nie powiem Ci
już zaczyna się kolorowy dzień
otworzyłeś oczy, znów jesteś obok mnie
dzban dnia napełnia się
może już tylko raz
ale o tym ja nie powiem Ci
ale o tym ja nie powiem Ci
kim byłby poranek, bez Ciebie obok mnie
byłby jak dzban bez dna i jak bez woni kwiat
ale o tym ja nie powiem Ci
Długa jest ta noc, czarno - czarny film
słucham jak oddychasz, jak szukasz mnie w swym śnie
czasem ze strachu drżysz, z oczu twych płyną łzy
ale o tym ja nie powiem Ci
już zaczyna się kolorowy dzień
otworzyłeś oczy, znów jesteś obok mnie
dzban dnia napełnia się
może już tylko raz
ale o tym ja nie powiem Ci
ale o tym ja nie powiem Ci
/Czarno-czarny film, Mira Kubasińska/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz