Baraniec

Baraniec

piątek, 19 lutego 2016

romantycznie w Gorcach


W zaledwie godzinę można teleportowac się z krainy, w której panoszy się już wiosna, do takiej gdzie śnieg pod nogami skrzypi i drzewa przykryte białymi poduchami...
Weekend spędzamy w Gorcach - nietypowo - bo od dobrych kilku lat całkiem sami bez naszego Piotrka.
Udaje się znaleźć ostatnie miejsca w kameralnym hoteliku w Porębie Wielkiej o wdzięcznej nazwie Górski Raj. Wygodne pokoje, zaplecze sportowo-rekreacyjne, mały basen, sauna, jacuzzi... i całkiem dobre jedzenie. Wystrój co prawda wprowadza lekki zamęt, bo oto w nowocześnie urządzonych wnętrzach  nagle w sali restauracyjnej pojawia się dumny paw i nenufary, co dodatkowo w walentynkowej czerwonej oprawie wygląda nieco upiornie i nie bardzo pasuje do miejsca u podnóża gór.
Staramy się skorzystać z wszelkich dobrodziejstw hotelu aby rano po wymeldowaniu dać się uwieść urokliwym Gorcom. Niewątpliwie  mojej chorej nodze ulgę przynosi możliwość wjazdu i zjazdu kolejką, tuż obok słuchać świst przejeżdżających narciarzy.
Powtarzamy szlak sprzed lat w nieco innej szacie. Towarzyszy nam piękna słoneczna aura. I tak kierujemy się spod górnej stacji kolejki w stronę Obidowca, aby tuż przed stromym podejściem odbić w stronę Starych Wierchów. Odżywają też wspomnienia te nieco bardziej zakurzone. Na Starych Wierchach miałam przyjemność nocować lata temu podczas jednej z wycieczek w ramach obozu przyrodniczego - a było to ponad 30 lat temu.
Schronisko jak stało tak stoi, nieco zmodernizowane... Wypijamy łyk gorącej herbaty, przegryzając szarlotką. Stąd już gorczańską magistralą ruszamy na Obidowiec aby zielonym szlakiem wrócić do miejsca skąd rozpoczęliśmy naszą marszrutę.
Ech... pora zdrowieć i ruszać w Tatry, które akurat się pięknie odsłoniły na szlaku;-)

startujemy ... trzeszczący śnieg pod stopami, białe poduchy na gałęziach - zima w pełni ;-) 

piękna zima pod Obidowcem

odcinek szlaku w drodze do schroniska "Stare Wierchy"

Schronisko "Stare Wierchy"

na szlaku Stare Wierchy - Obidowiec - Tobołów

koniec wycieczki - okolice górnej stacji narciarskiej w Koninkach

Hotelik Górski Raj - tuż u podnóża Gorców