Zainaugurowaliśmy wiosnę 2011. W niedzielne popołudnie w Cianowicach czas popłynął inaczej, wolniej... Wyłożeni na leżakach, popijając zimne piwo, tudzież wino, delektowaliśmy się smakiem grilowanych przysmaków. Dzieci hasały w ogrodzie a my oddawaliśmy się błogiemu nieróbstwu... Nic dodać nic ująć ;-))
moja ukochana prześliczna Modelka...
klimat jak z "rejsu" ;-))))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz