Baraniec

Baraniec

wtorek, 11 maja 2010

zielono mi...

Cicho tu u mnie ostatnio a w realu aż huczy...
Wiosennie się zrobiło, zieleń rozkwitająca w oczach nastraja optymistycznie - już maj. Zaczął się mokro, zimno nieprzyjemnie...
A za mną pierwsza poważna uroczystość mojego syna  - Pierwsza Komunia. 
Pełna mobilizacja, spręż, wszystko to co lubię. Fakt, plany były może bardziej ambitne bo przecież szykowałam się do naszego pierwszego remontu mieszkania. Uratował się jedynie cel numer jeden czyli montaż wymarzonej deski na tarasie. Mimo okropnej wręcz pogody udało mi się także ów taras wypełnić zielenią i kolorem balkonowych kwiatów.
A przy okazji takiego święta kulinarne wyzwanie. 
Wrzucam więc etapami parę smaczków, którymi chcę się podzielić, a które mogą uprzyjemnić wiele spotkań o różnym charakterze. Zacznę od sałatek...
Na początek sałatka brokułowa z serem feta i prażonymi migdałami. 
Składniki:
brokuł (może być mrożony, choć zdecydowanie lepszy jest świeży, przede wszystkim jest mniej wodnisty i tym samym ładniej się prezentuje),
ser feta (jedno opakowanie na jeden brokuł ok. 500g),
garść migdałów w płatkach (ilość zależy oczywiście od gustu),
śmietana, jogurt naturalny, majonez, odrobina musztardy
czosnek (w/g uznania i charakteru imprezy ;-)))
sól, pieprz, zioła do sałatek (w umiarkowanej ilości do smaku)
Ugotować brokuł (al dente), ser feta pokroić w kostkę.  Zmieszać śmietanę z jogurtem, majonezem i musztardą (proporcje wedle uznania), wycisnąć czosnek, dodać sól, pieprz i zioła.  Brokuł i ser feta ułożyć w salaterce, polać przygotowanym sosem czosnkowym. Wierzch posypać uprażonymi wczesniej, zimnymi już płatkami migdałów. 
Dodam, że moja ulubiona Sąsiadka zamiast sosu śmietanowego przygotowuje sos na bazie oliwy z dodatkiem miodu, octu balsamicznego i musztardy plus przyprawy. 
Inna wersja lansuje sałatkę brokułową z dodatkiem sera wędzonego krojonego w kostkę z dodatkiem pomidorów  i prażonego słonecznika plus sos czosnkowy na bazie majonezu i jogurtu.


W następnej odsłonie sałatka "GYROS" ...
Smacznie się robi... ;-)
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz