Baraniec

Baraniec

środa, 7 kwietnia 2010

Dziewczyny, kobietki – to coś dla nas…

Podróżując świątecznie, zanurzyłam się w muzycznych propozycjach radiowej trójki.  Popu nie słucham prawie w ogóle, no może wtedy kiedy otacza mnie bezwiednie i to raczej w tych bardziej inteligentnych wersjach. Ale to co akurat usłyszałam jest interesujące, jak to się mówi - wciągnęło mnie. Mowa o utworze A gdyby tak zespołu Dziewczyny, zespołu młodego - zaledwie dwuletniego.
To co tworzą Dziewczyny to wypadkowa różnych stylistyk muzycznych jak blues, jazz, rock'n roll, reggaeton, czy DnB. Całość spięta nietuzinkowymi tekstami. 
Kobietki nagrały na razie jedną, jedyną płytę Dziewczyny z sąsiedztwa a jest na niej to co odzwierciedla nasze kobiece odczucia, naszą kobiecą dychotomiczną naturę - delikatność i zadziorność. 
Reasumując... bardzo interesujące wokale, subtelny akustyczny akompaniament gitar, banjo, przeszkadzajek, kontrabasu, perkusji… 
Polecam jako niezobowiązującą, ciekawą, babską muzykę…
P.S. W sieci nie znalazłam zbyt wielu odnośników muzycznych ale jako próbkę podrzucam Chimerę oraz Nigdy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz