Ostatni dzień pobytu wykorzystujemy na wyjazd do Syrakuz i zwiedzanie Archeologicznego Parku Neapolis.
Ponieważ odlot do Krakowa jest przewidziany na późne godziny wieczorne, robimy sobie jeszcze objazdówkę z myślą o zerknięciu na wąwóz Cavagrande del Cassible. To niewątpliwie kapitalne miejsce dla spragnionych mocnych wrażeń. Zejście w głąb wąwozu jest formalnie zakazane, jest jednak wielu śmiałków decydujących się na tę wycieczkę. My wąwóz oglądamy z góry, z kilku punktów widokowych, do których dociera się zjeżdżając kilkukrotnie z głównej trasy. Warto!
I aż żałuję, że kolano kontuzjowane, bo punkt ten warto mieć w programie zwiedzając tę część Sycylii.
|
Archeologiczny Park Neapolis w Syrakuzach - amfiteatr rzymski |
|
Albero seculare, gigantyczny fikus |
|
kamieniołomy (tzw. Latomia) |
|
teatr grecki uchodzący za jeden z najsłynniejszych teatrów starożytnego świata |
|
kamieniołomy (tzw. Latomia) |
|
Sycylia bocznymi drogami |
|
Cavagrande Del Cassible rezerwat |
I na pożegnanie, tuż przed dojazdem na lotnisko w Katanii, kilka chwil spędzonych na plaży Fontane Bianche. |
Fontane Bianche |
Żegnaj Sycylio! Może znów za kilka lat...